#13 RECENZJA "Zastrzyk śmierci"(TOM IV) Małgorzata Rogala

TYTUŁ: Zastrzyk śmierci
AUTOR: Małgorzata Rogala
WYDAWNICTWO: Czwarta strona
GATUNEK: Kryminał



Jest to czwarta część przygód Agaty i Sławka. Polubiłam tą dwójkę już od pierwszych stron ich przygód. Po instagramie zauważycie, że czytałam je nie po kolei, ale szybko wróciłam na właściwe tory. Jak po serii Camilli Läckberg, powiedziałam sobie, że nie dam się wciągnąć w kolejną, tak w tym przypadku nie zauważyłam kiedy się uzależniłam od książek Małgorzaty Rogali. 
Miała to być moja kara za brak zaczerpnięcia wiedzy na ich temat. 
A czy faktycznie była to kara?
Przekonajcie się sami! 






Pola Kwiecień, nie może liczyć na stałe zatrudnienie. Pracodawcy obiecują umowę o pracę, ale póki co musi się zadowolić "śmieciówką". Po trzech miesiącach zostaje zwolniona bez konkretnego powodu. Tak straciła dwa stanowiska zatrudnienia. Dziewczyna jest sfrustrowana i zrezygnowana. W tym czasie dochodzi do morderstwa jej pracodawcy. Na miejscu zdarzenia zjawia się duet Agata i Sławek. Jeszcze wtedy nie wiedzieli, że młodsza siostra Tomczyka będzie zamieszana w tę zbrodnię. 

Jaki udział w tej historii będzie miała siostra Sławka, Kinga?

Czy Pola Kwiecień będzie główną podejrzaną?

Czy Agacie i Sławkowi uda się w porę złapać przestępce?

Jak zauważyłam, przy pierwszej części, autorka na wstępie wprowadza wątek z życia wzięty. Tym razem chodzi o realia na rynku pracy. Myślę, że 90% z nas miało podobny problem jak Pola Kwiecień. Na początku zatrudnienie na okres próbny, a później miała być stałe zatrudnienie. Zazwyczaj kończyło się zwolnieniem lub przedłużaniem umowy, ale śmeciowej. 

Podoba mi się w jaki sposób ukazuje to Małgorzata Rogala. Bezlitośnie ukazuje polskie realia, przy tym delikatnie sugeruje z jakimi pracodawcami mamy do czynienia.

Szybko idzie się utożsamić z bohaterką i zrozumieć jej położenie.

W tej historii nie ma mowy o bajkowym zakończeniu, ale determinacja dziewczyny nie pozwala na poddanie się. Mimo, że dopadają ją wątpliwości i chwilowy kryzys, szybko mobilizuje się i postanawia działać.

Myślę, że autorka daje do zrozumienia, że trzeba walczyć o siebie nawet gdy wiatr wieje w oczy. W końcu los musi się do nas uśmiechnąć.

Przeszłość. Każdy ją ma. Czasem mniej, a czasem bardziej istotną dla naszej przeszłości. Jeśli masz coś na sumieniu i skrzętnie to ukrywasz, musisz liczyć się z tym, że może ona w wyjść na jaw w każdej chwili.

Dynamiczna fabuła trzyma nas w ciągłym napięciu. Nie ma się ochoty przestawać czytać.

Czyta się ją szybko i z wielką przyjemnością, która towarzyszy nam przez całą historię.

Jeśli te książki będą podtrzymywane na tym samym poziomie, to nigdy mi się nie znudzą.

Moja ocena: 9/10

madziuchowe_life