#32 RECENZJA "Tajemnicza śmierć Marianny Biel" Marta Matyszczak

TYTUŁ: Tajemnicza śmierć Marianny Biel
AUTOR: Marta Matyszczak
WYDAWNICTWO: Dolnośląskie
GATUNEK: Kryminał

Na tę książkę zdecydowałam się po przeczytaniu recenzji jednej z blogerek. 
Ponownie chciałam spróbować czegoś nowego, innego i polskiego, a że w dodatku jest to kryminał to nie zastanawiałam się dwa razy.





W pewnym bloku, w pewnej piwnicy jeden z lokatorów odnajduje ciało sąsiadki wśród rozbitych przetworów. Była to znana aktora w chorzowskim teatrze, Marianna Biel. Policjanci uważają to jako nieszczęśliwy wypadek. W tym czasie kamienica zyskuje nowego lokatora Szymona Solańskiego, który zainteresował się śmiercią starszej Pani. Jako jedyny uważa, że niekoniecznie to był wypadek. Zaczyna prowadzić śledztwo na własną rękę.












Jest to opowieść przedstawiona głównie z psiego punktu widzenia, Gucia. Schorowany staruszek, którego nikt nie chciał. Czekał na swoją szansę w schronisku, aż w końcu przygarnął go były policjant, obecnie prywatny detektyw Szymon Solański. Miałam pewne obawy co do tego jak odbiorę pupila w książce. Okazało się to dość interesujące. Nawet zaczęłam zastanawiać nad naszym podejściem do zwierząt. W końcu one też czują, mają swoje potrzeby i preferencje.







Każda matka będzie chronić swoje dziecko, nawet wtedy kiedy podejrzewa je o popełnienie przestępstwa. Jest zdolna do wszystkiego. Ukazana jest siła więzi rodzinnych w różnych relacjach, jak matka-syn oraz rodzeństwo.
Życie rodzinne nie zawsze jest usłane różami.Trudno mi było się przyzwyczaić do stylu autorki. 

Ponownie miałam do czynienia z jedną kamienicą, jedną klatką i życiem kilku sąsiadów, którzy nieświadomie żyją w mowie milczenia.
Kolejny raz mogę powiedzieć, że nie przypadło mi to do gustu.
Fabuła miała swoje plusy, choćby takie jak prywatne śledztwo w sprawie śmierci Marianny Biel.





Moja ocena: 6.5/10



madziuchowe_life

Komentarze

  1. Oj nie wiem, czy zdecydowałabym się na przeczytanie tej książki. Opis nie porywa.

    OdpowiedzUsuń
  2. To chyba jednak nie moja literacka bajka...
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cała seria dopiero przede mną, ale jestem jej baaardzo ciekawa....

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

#49 RECENZJA "Nie ufaj nikomu" Kathryn Croft

#48 RECENZJA "Zerwa" (Tom V) Remigiusz Mróz

#55 RECENZJA "Chłopiec, który widział" (Tom II) Simon Toyne